Banda łysego.
Czyli baja o Kukolu.
Banda łysego.
Trzech ich było.
A, co do jednego.
Kukol najmniejszy,
Z Brazylii koszulka jego.
Z trójki najgroźniejszy.
Kiedy, się złościł.
W ludzkich duszach
Trzaskały kości.
Ten z piwem środkowy.
Rozprawiały z nim
Umysły tęgie
Tłuste głowy.
Wysiłkiem strudzone
Nie dawały rady.
W jego towarzystwie
Każdy był blady.
Pił piwo i śmiał się.
Kukol z piekła rodem
Anielskim uśmiechem
Zabijał sielską trzodę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz